Uziemiony umysł

„W życiu dziecka nienawiść, gniew i zazdrość są nieuniknione. Niebezpieczne będą dopiero wtedy, kiedy zostaną skierowane do wewnątrz, stając się tłem przyszłych stanów depresyjnych.”

Fritz Riemann „Oblicza lęku”

Seminarium z Analizy Bioenergetycznej Alexandra Lowena o pacjentach z doświadczeniem depresji prowadzone przez Marzenę Barszcz Psychoterapia Przez Ciało i Magdę Nowakowską

Moje refleksje spisane na gorąco:

1. Analiza Bioenergetyczna to uziemiony umysł. Będąc w ciele możemy przeżywać rzeczywistość.

2. Badamy jak relacja z opiekunem wpłynęła na naszą relację z ciałem i jak ta wpływa obecnie na relację ze sobą, a w konsekwencji na naszą relację z innymi.

3. Konflikty tworzą siatkę napięć w ciele – tzw. pancerz, blokady i zawieszenia emocji.

4. Dynamika powtórzenia – to jak nas traktowano, nauczyło nas jak traktować siebie i do jakiego traktowania zaprosimy innych.

5. Prawdziwa zmiana musi się dokonać nie tylko na poziomie poznawczym, ale też fizycznym – wtedy może być naprawdę wprowadzona do systemu i trwała.

6. W cyklu energetycznym ważne jest oddanie, puszczenie, rozładowanie napięcia, dzięki temu jest miejsce na napełnianie, sięganie.

7. Uczymy się zostawać z tym ładunkiem – pomieszczamy, budujemy, pozostajemy w tym bezpiecznym napełnieniu. Pomieszczanie to zatrzymanie, zostanie, bycie, czucie, nic nie robienie, odpoczynek – pobycie z poczuciem to jest dla mnie.

8. Zazwyczaj sięganie kojarzone jest z rozczarowaniem, bólem i odrzuceniem i poczuciem, ze nie ma dla mnie, wtedy mamy przekonanie, ze nie ma sensu sięgać ani potrzebować.

9. Potrzebuję, ale nie dość dostałam, wiec się staram jeszcze bardziej i przeciążam, żeby się nakarmić.

10. Wrogość najłatwiej realizować przez ciało np. przejadać się lub głodzić, jeść junk food, ciąć się, przeciążać pracą lub siłownią, za mało spać itd.

11. Doświadczanie cielesności zaczyna się od dotyku, skóra to największy receptor – jak byliśmy trzymani, kołysani, przewijani, tak doświadczaliśmy pierwszej więzi i bezpieczeństwa i bliskości.

12. Od dziś mogę być swoim wewnętrznym opiekunem, budując dobrą relację z ciałem i osłabiając przymus starania się, by zaspokoić pierwotny głód.

Z wdzięcznością za piękne spotkanie Ewa Kaian Kochanowska